czwartek, 26 października 2017

Humaniści też potrafią


✋✋✋
Jestem humanistą.
Co myślą inni: kolejna, która nie wie co ze sobą zrobić pewnie skończy w maku bo co jej przyjdzie z wiedzy co autor miał na myśli.
Co myślę ja: lubię czytać, analizować i pisać.


Kilka dni temu dyrektorowi mojej nowej szkoły (a to już liceum) bardzo udało się zaskoczyć moją klasę. Postanowił nas uświadomić, że nie jesteśmy humanami, żeby być tępakami z całej reszty. To, że zostaliśmy przyjęci na medialno- prawny nie znaczy, że wszystkie inne przedmioty to dla nas czarna magia. Jesteśmy w tej klasie, bo jesteśmy inteligentni, mamy potencjał, analizujemy i myślimy. Skoro inni sądzą, że mogą się śmiać, że na humanie są ściepy z innych profili, to pokażmy im, że się mylą.

Przyznam, że od naszego dyrektora, podczas wygłaszania tej przemowy, biła szczerość. On również jest polonistą, uczy analizy dzieł filmowych. Kiedyś wicedyrektorem był matematyk, wszyscy ścisłowcy sądzili, że tylko umysł ścisły potrafi zaplanować zastępstwa za kilku nauczycieli dla  600 uczniów- osiemnastu klas. Wszyscy byli wręcz zszokowani, gdy dowiedzieli się, że to pan dyrektor je tworzył, a proste to one nie są. Humanista coś takiego? Cóż, jednak można.

Opowiem wam pewną historię, jest prosta, jednak dla mnie ma znaczenie.
Wczoraj rano, kiedy miałam jeszcze kilkanaście minut do rozpoczęcia lekcji, poszłam do "stołówki" (kilka ławek i stolików przed szkolnym sklepikiem). Zauważyłam pana dyrektora na ławce, więc ładnie się przywitałam i poszłam dalej. W pewnym momencie zatrzymał mnie chłopak z innej klasy, chodzimy razem na etykę.
-Hej, umiesz może matematykę, bo nie rozumiem jednego przykładu.
Już na usta mi się cisnęło, że jestem na humanie i matematyka to nie moja mocna strona, jednak pomyślałam o tym, co powiedział pan dyrektor.
-Zależy co masz , może uda mi się ci pomóc.
W tym momencie odwrócił się do mojego stolika, i pokazał wzór, pierwszy raz go na oczy widziałam. Jednak nawiązywał do pierwiastków i potęg, które teraz przerabiamy.
-Myślę, że to działa tak jak z ułamkiem i wykładnikiem ujemnym. Musisz go odwrócić.
Spojrzał na mnie. W momencie oczy mu zabłysły.
-Rozumiem! Dzięki.

Nie będę ukrywać, dość mnie to podbudowało. Humanistka, która pomaga biol-chemowi w matematyce? A jednak. Przez resztę dnia czułam się, jakbym mogła chodzić po czerwonym dywanie. Patrzcie, ja też potrafię więcej!

Mimo, że nie wybrałam profilu medialno-prawnego dla chemii, matematyki czy fizyki, to nie oznacza od razu, że jestem ciemna z tych przedmiotów. Może nie opanuję matematyki tak jak mat-fiz, ale ją zrozumiem, nawet jeśli na poziomie podstawowym. Dlatego nie ograniczajmy się do jednego przedmiotu, bo taki mamy profil. Nie powtarzajmy ciągle:" nie umiem, to nie moja dziedzina". No i co z tego! Nie jesteś przeznaczony tylko dla jednej kategorii. Mam w klasie humanistki uwielbiające chemię, chłopaka, który lubi matematykę, kogoś kto lubi słuchać o fizyce. Czy to świadczy o nich, że nie są humanistami? Nie. Oni próbują zrozumieć, walczą.
 Oni się nie ograniczają, znają własną wartość. Ty też ją poznaj.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz